czwartek, 28 kwietnia 2016

Co nowego w toruńskim rocku?

Butelka wciąż w formie. Jej lider, Grzegorz Kopcewicz, ponownie z wnikliwością społecznego terapeuty przygląda się temu, co dzieje się w Polsce. I przekuwa to na kolejne kompozycje. A skoro w szufladce z napisem „polska polityka” nie ma obecnie bardziej kontrowersyjnej postaci niż Jarosław Kaczyński, to właśnie liderowi PiS postanowił zadedykować swój premierowy utwór. Teledysk, który do niego powstał, od kilku dni jest już dostępny na YouTube. W refrenie jest krótko i dość dosadnie: „Panie Jarku, spadaj Pan...”.



- Temat jest niezwykle aktualny. Wyliczamy w nim wszystko, czym tytułowy Pan Jarek nam się naraził. Do tej pory graliśmy tę piosenkę na kilku koncertach. Odzew był taki, że ludzie stali jak sparaliżowani – opowiada Grzegorz Kopcewicz.
„Panie Jarku” jest singlową propozycją z nadchodzącego albumu pt. „Szpun’n’roll”. W sumie na płycie znajdzie się dziewięć lub dziesięć utworów, które powstały w ciągu ostatnich trzech lat. Heavy metal z mrugnięciem oka.

Rozwiązanie wielokrotnie nagradzanej grupy Moove, jednej z nadziei toruńskiego rock’n’rolla, zaowocowało powstaniem dwóch nowych zespołów. Gitarzysta Bart Kiciński stanął na czele formacji Kids, z którą na ostatnich Konfrontacjach Amatorskiej Twórczości Artystycznej Regionu zgarnął główne laury. Z kolei wokalista Michał Juszkiewicz powołał do życia w marcu tego roku Midnight Believer. Muzycy z obu grup - pomimo decyzji o wybraniu osobnych ścieżek muzycznej kariery - nie przestają hołdować klasycznej rockowej stylistyce.

Grupa Kids (Fot. Materiąły zespołu)

W Kids na uwagę ponownie zwraca gitara Kicińskiego, o którym już kiedyś pisaliśmy, że konstruowanie wpadających w ucho melodyjnych partii jest dla niego tak naturalne, jak picie porannej kawy. Do tej pory grupa pochwaliła się w sieci jedną kompozycją demo zatytułowaną „Same Old Place”. Nieco gorzej jest z angielskim wokalem, ale zobaczymy, jak to wypadnie w kolejnych utworach. Czekać na kolejne nagrania na pewno jednak warto.


Zespół Midnight Believer również opublikował za pośrednictwem internetu pierwszą prezentację swoich umiejętności. Ciekawostką jest, że poza mikrofonem Michał Juszkiewicz chwycił również za gitarę. W„Potokach” - jak pisze lider grupy na swoim Facebooku - śpiewa „o tym, że czasem lepiej jest pomilczeć”. To potencjalny kandydat na przebój, do którego, poza brakiem solówki, które dodawałaby piosence dodatkowego kopa, nie można się w zasadzie do niczego przyczepić.


Nowym utworem może pochwalić się również Zagadka, do której dołączył kilka miesięcy temu ze swoimi klawiszami Michał „Dyboś” Dybowski (wcześniej grał w Czaqu, Butelka, OK’laski). Muzycy weszli do studia, gdzie mieli zarejestrować własną wersję utworu Moskwy na kolejną część „Tribute to…” poświęconą temu zespołowi.. Uporali się jednak na tyle szybko, że z rozpędu nagrali jeszcze jeden własny utwór zatytułowany „Policja”. Tekst do utwory Marcin Pulkowski napisał 24 lata temu.



W ostatnim czasie w sieci zadebiutował także premierowy utwór „Mr. Sender, Miss Receiver” grupy Adrian Leverkuhn, który zwiastuje debiutancką EP-kę. Zespół penetruje szerokie ścieżki alternatywnego rocka. Jest jeszcze cała intrygująca płyta toruńskiej Jesieni zatytułowana „Jeleń”. Ale to już raczej historia na cały osobny artykuł.

piątek, 22 kwietnia 2016

Płyta "Dzień Białej Flagi 2016"

Na uczestników tegorocznego Dnia Białej Flagi, czyli ogólnopolskiego zlotu fanów Republiki i Grzegorza Ciechowskiego w „Od Nowie”, czeka płytowa niespodzianka. Podobnie jak przed rokiem dostaną bowiem do rąk album, na którym zebrano nagrania artystów, którzy zmierzyli się z kompozycjami autora "Białej flagi", inspirują się jego twórczością lub pojawili się z własnym repertuarem (albo pojawią w tym roku) na toruńskiej imprezie. Liczba sztuk tego wyjątkowego wydawnictwa jest ściśle limitowana. Można je zakupić razem z biletem lub osobno. 

Wśród utworów na "Dzień Białej Flagi 2016"są takie rarytasy jak „Falling down”, nieopublikowana nigdzie wcześniej angielska wersja „Powoli spadam” Mony Mur. Przypomnijmy, że Grzegorz Ciechowski wyprodukował tej niemieckiej wokalistce drugą płytę, która w wyniku licznych perturbacji ukazała się na rynku dopiero w ubiegłym roku. Jest koncertowa wersja „Paryż-Moskwa 17.15” Kobranocki,  bliska oryginałowi „Republika Marzeń” Latających Talerzy oraz pulsująca podobnie jak oryginał ska’ową pulsacją „Pornografia” grupy Inni.  Różnie poszczególni wykonawcy wypadają w zderzeniu z twórczością Ciechowskiego. Raz lepiej, raz gorzej. Album z pewnością pokazuje jednak, że muzyka Republiki jest wciąż niewyczerpalnym źródłem muzycznych inspiracji. 

Całość zawiera też sześć bonusów. To nagrania Republiki w interpretacji grup: Hat- Breakers (ubiegłoroczny fina- lista Festiwalu Grzegorza Ciechowskiego) i 1984 (spowolniona „Biała flaga” wzbogacona dzwonami (?) i dodatkowym melodyjnym motywem).  Są też nagrania Huty Plastiku, Vi taminy, Cieplarni i projektu Wokół Niego, w ramach którego muzycy pod wodzą Artura Szuby postanowili kilka lat temu nadać muzyczne życie wierszom Grzegorza Ciechowskiego z tomiku „Wokół niej”. W sumie na płycie znajduje się 17 nagrań. Warto wspomnieć, że wśród nich jest i nagranie Eurazji - nowego projektu perkusisty Republiki, Sławka Ciesielskiego.

Dzień Białej Flagi 2016, RKDF 2016. 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...