StarGuardMuffin "Szanuj" |
Przyznaję, że sięgnąłem po tę płytę z czystej ciekawości. Zaintrygowany głosem nastolatka, który mimo, że przegrał, to i tak okazał się wygranym trzeciej edycji telewizyjnego programu „Mam talent”. Nikt od początku nie ukrywał, że właśnie na fali tej popularności w ekspresowym tempie wydano jego zespołowi płytę. Ten pośpiech jest zresztą na albumie zatytułowanym „Szanuj” słyszalny na każdym kroku. Ale po kolei.
Od tekstów na temat palenia marihuany robi się na tej płycie aż duszno. Poza tym nastoletni Kamil Bednarek nie ma wiele ciekawego do powiedzenia. Mogę się jednak założyć, że ci, którzy sięgnęli po ten album, nie liczyli na publicystykę w stylu Kazika Staszewskiego, czy zabawę słowami, którą proponuje chociażby Lech Janerka. Tutaj miał liczyć się przede wszystkim klimat, a ten sprzyja domowej zabawie w gronie szkolnych kolegów.
„Szanuj” oferuje bowiem obcowanie z młodzieżową wersją muzyki reggae. Dość mało wyrafinowaną i podaną w dosłownej formie. Nic nas tutaj nie zaskakuje i niewiele zachęca, aby wracać do tych kompozycji kolejny raz. Słychać wręcz wyraźnie, że momentami zabrakło chłopakom ze StarGuarMuffin pomysłów. Są tutaj utwory, które stanowią kalkę poprzednich. I nawet dobra produkcja tego materiału nie uratuje.
Tak naprawdę największe ożywienie powodują piosenki, które mieli okazję usłyszeć już telewidzowie TVN. Lejące się jak karmel „I” Kurta Nilsena oraz „Tears In Heaven” Erica Claptona. A może po prostu się nie znam, bo jak przystało na telewizyjną gwiazdą Bednarek z kolegami bez trudu zapełnia kluby, a ich debiutancka płyta uzyskała miesiąc temu status podwójnej platyny. Pytanie tylko o czym to świadczy?
StarGuardMuffin, Szanuj, Lou & Rocked Boys / Rockers Publishing
Ala Janosz też kiedyś była gwiazdą i kochały ją tłumy, a gdzie jest dziś...? Choć ten koleś reprezentuje sobą chyba jednak ciut więcej...
OdpowiedzUsuń