Anisia & Q-rek "Mój skarb.. Mój Świat" |
Do tej pory miłośnicy jazzu kojarzyli Kurka (występującego pod pseudonimem Q-rek) przede wszystkim jako gitarzystę zafascynowanego muzykę latynoską. Taki repertuar prezentował zresztą na koncertach ze swoją orkiestrą Q-rek Band. Tym razem nieco od tego odszedł, a przy okazji do współpracy zaprosił wokalistkę Anitę Dąbrowską. Efekt? Po raz pierwszy jego muzyce towarzyszy śpiew, a co za tym idzie również napisane do poszczególnych utworów teksty. Ale nie na tym kończą się niespodzianki związane z tą płytą.
Każdy utwór zawarty na albumie „Mój świat... Mój skarb...” (lub odwrotnie "Mój skarb... Mój świat...") to w zasadzie inna muzyczna bajka. Po krótkim muzycznym prologu Q-rek serwuje nam „To tylko mgła” z gościnnym udziałem Sławka Wierzcholskiego; utwór, który z powodzeniem mógłby zagościć jako bonus na „Supernatural” Carlosa Santany. Gitarzysta żongluje stylami. Jest R'n'B, elementy rocka i flamenco, a nawet muzyki klubowej i rapu. Wyraźnie słychać, że sporo było przy nagrywaniu tej płyty studyjnej zabawy z dogrywaniem poszczególnych partii.
Jednych utworów słucha się z przyjemnością („To tylko mgła”, bujające „Słowa”, „Guajiro”), inne irytują i aż kuszą, aby przeskoczyć czym prędzej do następnego utworu („Muza”, wypełniacz miejsca „Mój świat”). Twórców należy pochwalić na świetne aranże, ale jednocześnie skarcić za trącące niestety wielkim banałem teksty: „Zanim powiesz to co zwykle mówi świat/ Nie zapomnij, że w człowieku jest ukryty skarb”. Jeśli mam być szczery, to wolę słuchać płyt toruńskiego gitarzysty jednak bez słów.
W finale Q-rek i Anisia (takim pseudonimem posługuje się Anita Dąbrowska) serwuje słuchaczom akustyczną przeróbkę legendarnego „Smoke On The Water” Deep Purple. W subtelnej wersji a la Pat Metheny. Kojące i spokojne zakończenie płyty. Takie nieco z przymrużeniem oka. I chyba szkoda, że taki nie jest cały ich album.
Anisia & Q-rek "Mój Skarb... Mój Świat...", 2011.
PS. W kolejce do recenzji czeka koncertowa Moskwa oraz epka Zagadki......
PS. W kolejce do recenzji czeka koncertowa Moskwa oraz epka Zagadki......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz