Pamiętam jak w 2006 roku spotkałem Sławka Załeńskiego na starówce. Wspominał o nowym zespole, z którym szykuje się do pierwszego koncertu. – Przyjdź i posłuchaj. Spodoba ci się – namawiał. Przyszedłem. Kilka dni później ukazał się w „Nowościach” entuzjastyczny artykuł o nowej toruńskiej grupie. Nazywała się Manchester. W odpowiedzi na tekst przyszedł do redakcji list domagający się wyjaśnień, czemu poświeciłem jej aż tyle miejsca, ignorująca drugi zespół - CT, która również występował podczas tego samego wieczoru na małej scenie klubu „Od Nowa”.
15.05.2006. Historyczne zdjęcia Manchesteru z pierwszego koncertu wykonane przez Filipa Kowalkowskiego. |
Dziś nie musiałbym już odpowiadać na to pytanie. Grupa, w którym Załeński rozwinął swój talent do pisania przebojów wystąpił na niemal wszystkich polskich festiwalach. Zdobyła wiele muzycznych nagród zarzucając stacje radiowe kilkoma przebojami. Sprawiła, że o toruńskiej muzyce znów było głośna poza województwem. Członkowie zespołu mogli się już pochwalić czterema statuetkami Flisaka (licząc ubiegłoroczny laur dla Aberdeenu) zdobytymi w plebiscycie Toruńskie Gwiazdy. W niedzielę trafiło do nich piąte takie wyróżnienie. Nagroda dla Zespołu Roku.
Plebiscyt co roku jest okazją do prezentacji tego, co w lokalnej muzyce ciekawe i warte uwagi. W tegorocznej edycji do każdej z trzech kategorii: Zespół Roku, Płyta Roku oraz Nadzieja Roku nominowało gremium złożone z toruńskich muzyków, animatorów kultury i dziennikarzy. O przyznaniu nagród decydowali już jednak internauci. Poza Manchesterem szczęście uśmiechnęło się do zespołu Draże (Nadzieja Roku) oraz Half Light (Płyta Roku), który wydał album „Black Velvet Dress”. Taneczna wersja tej płyty ukaże się już we wrześniu. DJ Roku został Juliusz Pacek, czyli DJ Funktion.
Podczas imprezy połączonej z obchodami 20-lecia Radia Gra mogliśmy również wysłuchać przeglądu twórczości wykonawców związanych z Toruniem. Wystąpił wspomniany już Manchester - w wersji akustycznej i z gościnnym udziałem Sary Pach, która pojawi się na ich trzeciej płycie. Namiastkę nowego materiału mieliśmy zresztą szansę usłyszeć. Poza tym zagrał punkowy Absurd oraz duet Lilly Hates Roses – penetrujący niezwykle subtelny świat dźwięków. W wielkim finale zaśpiewała Kasia Kowalska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz