Strony

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Dni Grzegorza Ciechowskiego 2015

Dwa duże koncertowe wydarzenia zdominowały grudniowe obchody Dni Grzegorza Ciechowskiego w Toruniu. Pierwsze odbyło się w nowej wielofunkcyjnej sali koncertowej na Jordankach, drugie – tradycyjnie - w klubie „Od Nowa”.

„Grzegorz Ciechowski - spotkanie z legendą” było wydarzeniem, którego jeszcze w Toruniu nie było. Pokazującym, że można uczcić autora „Białej flagi” nie tylko z szacunkiem, ale i odpowiednim rozmachem. Piotr Cugowski, Kasia Nosowska, Marek Dyjak, Red Lips, Igor Herbut, Monika Brodka, Bela Komoszyńska, Skubas, Kasia Kowalska, Julia Marcell, Krzysztof Zalewski, Chłopcy Kontra Basia, Sławek Uniatowski oraz Kayah. W Toruniu na kolejny wysyp tylu gwiazd podczas jednego wieczoru przyjdzie nam poczekać. Dodatkowego smaku dodał ich popisom udział Toruńskiej Orkiestry Symfonicznej. Usłyszeć w takiej aranżacji „Białą flagę” i „Nie pytaj o Polskę” - rzecz bezcenna.

Kasia Nosowska zaśpiewała "Mamonę" (Fot. Sławomir Kowalski)

Publiczności wysłuchała materiału, którego premiera odbyła się pod koniec 2014 roku w Warszawie. Relację z tego wydarzenia można przeczytać TUTAJ. Materiał z warszawskiego koncertu trafił później na DVD. Tegoroczny koncert w Toruniu odbył się na Jordankach jednak w nieco innej artystycznej konfiguracji. Ponownie ciarki na plecach wywołał Igor Herbut (”Tu jestem w niebie”) i Kayah (”Odchodząc”). Świetnie wypadli Chłopcy Kontra Basia (”Gdzie moje kare konie”) i  Krzysztof Zalewski (”Nie pytaj o Polskę”). Gdyby nie „Ani ja ani ty” Beli Komoszyńskiej wydarzenie nie miałoby słabszych punktów.

Koncert „Od Nowie”, który wieńczył tegoroczne obchody miał zupełnie inny - z uwagi na klubowe warunki - charakter. Składał się z czterech części. W pierwszej usłyszeliśmy niezwykle chłodno przyjęty występ laureata tegorocznej Nagrody im. Grzegorza Ciechowskiego - Błażeja Króla. W drugiej przeboje lidera Republiki przedstawił z mocnym rockowym przytupem Olaf Deriglasoff (zaskakująca wersja „Fanatyków ognia” i rozkręcone „Nie pytaj o Polskę”). Trzecia należała do The Transistors Tymoma Tymańskiego, którego wsparły na scenie Ania Dąbrowska oraz Natalia Przybysz. Był m.in. „Prąd”, „Sexy doll” i „Telefony”. I bardzo różnie im to wspólnie wychodziło.

Błażej Król podczas koncertu w "Od Nowie" (Fot. Jacek Smarz)

Zaskoczeniem mogła być mniejsza liczba osób na sali w „Od Nowie” niż w latach ubiegłych, choć z pewnością był to efekt koncertu na Jordankach, który odciągnął cześć fanów. W wielkim finale sympatycy twórczości Ciechowskiego mogli oddać się muzycznej ekstazie wysłuchując koncertu Nowych Sytuacji, w których składzie gra trójka członków Republiki: Zbigniew Krzywański, Leszek Biolik i Sławek Ciesielski. Zabrzmiał materiał z Republikańskiej „Maskary”.

Koncert pamięci lidera Republiki zawsze nierozerwalnie  wiązał się z „Od Nową”. To  właśnie tam ten legendarny  zespół odbywał swoje próby.  Jednak tegoroczna impreza  na Jordankach pokazała, że jeśli  tylko władze miasta myślą  poważnie o rozwoju obchodów  Dni Grzegorza Ciechowskiego,  to powinny zupełnie  naturalnie skierować swoje  działania w kierunku Jordanek.  I nie chodzi tu tylko o zapewnienie  koncertom odpowiedniego  rozmachu (choć  oczywiście możliwości toruńskich  symfoników skłaniają  do takich wizji), ale również  o stworzenie możliwości telewizyjnej  rejestracji takiego  wydarzenia, a co za tym idzie  jeszcze lepszej promocji Torunia. Bo takich możliwości w „Od Nowie” nie ma.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz