Strony

poniedziałek, 15 lutego 2016

Fonetyka uderza Ciechowskim

Warszawska grupa Fonetyka, która na koncie ma płyty z poezją Rafała Wojaczka i Andrzeja Bursy, nagrywa album z tekstami Grzegorza Ciechowskiego. W internecie pojawił się już pierwszy utwór.


Przemysław Wałczuk podczas nagrywania materiału na płytę "Ciechowski" (Fot. Materiały zespołu)

- Już dwa lata temu rozmawialiśmy na temat tego projektu z Anną Skrobiszewską, wdową po Grzegorzu Ciechowskim. Znając nasze dwie poprzednie płyty, zaproponowała nam podjęcie kolejnego muzycznego wyzwania. Nie ukrywam, że z uwagi na emocje jakie może wywołać ten pomysł w niektórych kręgach sympatyków Ciechowskiego, trochę się tego obawiałem - mówi Przemysław Wałczuk, wokalista i lider Fonetyki.  - Grzegorz Ciechowski był poetą, świetnym muzykiem i kompozytorem. Wiem, że nasz materiał będzie porównywany do tego, co sam tworzył. Już pierwszy utwór, który wypuściliśmy do internetu wzbudził skrajne komentarze.

Docelowo na trzecim albumie warszawskiej Fonetyki pt. „Ciechowski” znajdzie się dziewięć utworów z tekstami pochodzącymi z wydanego w połowie lat 90. tomiku lidera Republiki „Wokół niej”. Kompozycje są już gotowe, ale nie wszystkie zostały zarejestrowane. Na pierwszy ogień poszedł „Remote Control”. Średnio co miesiąc kolejne utwory będą udostępniane do posłuchania w internecie. Kolejnym będzie „Jesteśmy Biedni”. Po publikacji wszystkich dziewięciu singli ukaże się cały album.

Fonetyka w studiu (Fot. Materiały zespołu)
- Z 53 wierszy, które tworzą tomik „Wokół niej” wybrałem te, które wciąż są aktualne. Przyznaję, że nie widzę w tym zbiorze więcej tekstów, na które miałbym muzyczne pomysły. Pozostawiam więc przestrzeń dla innych artystów, którzy chcieliby sięgnąć po te wiersze, do czego gorąco zachęcam - mówi Przemysław Wałczuk. - Ciekawostką jest, że w „Remote Control” zaśpiewała córka Grzegorza Ciechowskiego - Hela. Choć sama gra na gitarze basowej i śpiewa, to jednak nie chce podążać ścieżką swojego ojca. Studiuje projektowanie kostiumów i interesuje się astronomią. Udział w nagraniu była dla niej sporą przygodą.

Warto wspomnieć, że muzycy Fonetyki powiązani są z Toruniem. Przemysław Wałczuk studiował zarządzanie i marketing na UMK. Wspólnie z grającym w Fonetyce na gitarze Danielem Zaklikowskim współtworzył toruńską grupę Vernissage. Aktualnie prowadzi własną agencję PR w Warszawie i jest pełnomocnikiem spadkobierców Grzegorza Ciechowskiego. Zaklikowski przewinął się m.in. przez grupę Słońce. Za perkusją w Fonetyce zasiada Jacek Kościuszko, absolwent multimediów na UMK, reżyser, twórca teledysków, a także autor zdjęć do nagradzanej „Katedry św. Janów” Ryszarda Kruka. Skład zespołu dopełnia Mirosław Piechota na gitarze basowej.



Obecny rok jest szczególny dla miłośników twórczości autora „Telefonów”. 22 grudnia minie 15 lat od jego śmierci. Lider Republiki zmarł w szpitalu po operacji serca. Pochowano go na warszawskich Powązkach. Można się spodziewać, że grudniowe obchody Dni Grzegorza Ciechowskiego w Toruniu będą miały z tego powodu wyjątkowy charakter. Wiadomo, że w ich programie znajdzie się koncert Fonetyki. Zespół zagra w Dworze Artusa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz